Noże balistyczne – broń sił specjalnych?
Służba w siłach specjalnych nierzadko wymagała nadzwyczajnych rozwiązań. Owiany legendą radziecki Specnaz (co, de facto, stanowi zbiorcze nazewnictwo wszystkich sił tego rodzaju) musiał nierzadko działać w ukryciu, także podczas eliminacji przeciwników. Z myślą o tych żołnierzach powstał nóż balistyczny. Poznaj go bliżej!
Czym są noże balistyczne?
Choć nazwa może brzmieć co najmniej osobliwie, to jest jak najbardziej poprawna. Nóż balistyczny to typ broni białej, której ostrze odłącza się od rękojeści i wystrzeliwuje w obrany cel. Wskazuje się, że jej zasięg wynosił nawet do 6 metrów, a sama sprężyna pozwalała wygenerować prędkość 63 km/h. To czyniło noże narzędziami niezwykle niebezpiecznymi.
Istniały modele z różnymi mechanizmami „odpalenia” głowni. Standardowo wykorzystywało się sprężyny o dużym napięciu. Z czasem pojawiły się także napędy ze sprężonego powietrza i innych gazów. Niektóre egzemplarze miały też wykorzystywać ślepe naboje – siła ich wybuchu pozwalała osiągnąć większy zasięg i prędkość. Samo „odpalenie” ostrza następowało albo przez naciśnięcie spustu, albo poprzez mocniejsze zaciśnięcie dłoni na całej rękojeści.
Gdzie wykorzystywano tę broń?
Pierwsze doniesienia o nożach balistycznych w ZSRR pojawiły się z końcem lat 70. Miały one stanowić jeden z podstawowych elementów wyposażenia służb specjalnych. Żołnierze podobno wykorzystywali je do eliminowania wrogów, np. strażników, w momentach, gdy była potrzebna najwyższa dyskrecja. Z czasem zawitały również do Stanów Zjednoczonych… na rynek komercyjny. Szybko jednak zostały zakazane (choć wymagało to wprowadzenia przepisów „tylnym wejściem”, przez prawo o zwalczaniu narkotyków), gdyż wskazywano, że ich ostrza potencjalnie mogą przebijać się przez kamizelki używane w policji.
Noże balistyczne – hit czy zabawka?
Obecnie brakuje doniesień o tym, aby tego typu noże były wykorzystywane gdziekolwiek w boju. Choć parametry i prawdopodobne możliwości rozgrzewają wyobraźnię, to w większości sytuacji wskazuje się, że najlepsze rozwiązanie dla sił specjalnych stanowi wytłumiona broń palna. Niemniej to intrygująca ciekawostka świata militariów.